W odpowiedzi na pismo wystosowane przez ORŁ-PR sp. z o.o. administracja rybacka wskazała, że aktualnie kwota połowowa dorsza stada zachodniego jest przełowiona o około 13 % (86 ton). Podkreślono, iż podejmowane są działania mające na celu pozyskanie dodatkowej kwoty połowowej, jednakże każda pozyskana kwota dodatkowa połowowa w pierwszej kolejności zostanie wykorzystana na spłatę przełowienia. Poniżej przedstawiamy odpowiedzi ministerstwa na zadane przez nas pytania dotyczące aktualnej sytuacji:
1) Czy rybacy mogą prowadzić ukierunkowane połowy na takie gatunki jak gładzica, flądra, śledź?
Ukierunkowane połowy tych gatunków mogą być prowadzone za pomocą narzędzi stawnych o rozmiarze oczka co najmniej 130 mm. W związku z analizą raportów Morskiego Instytutu Rybackiego, w których wskazano znaczne przyłowy dorsza zachodniego przy połowie śledzia zachodniego nie jest możliwe prowadzenie połowów śledzia zachodniego i szprota w podobszarze 22-24.
2) Jak, w przypadku wystąpienia przyłowu dorsza, należy go traktować?
„…), w związku z tym, że niewielkie ilości dorsza mogą stanowić przyłów także na narzędzia o oczkach 130 mm, zgodnie z art. 14 rozporządzenia 1224/2009 ustanawiającego nijny system kontroli w celu przestrzegania przepisów wspólnej polityki rybołówstwa, kapitanowie wspólnotowych statków rybackich o długości całkowitej wynoszącej co najmniej 10 metrów prowadzą dziennik połowowy swoich operacji, wykazując w nim w szczególności wszystkie ilości każdego gatunku złowionego i zatrzymanego na pokładzie powyżej 50 kg wagi ekwiwalentów w relacji pełnej. W związku z tym, w przypadku wystąpienia w połowach ryb płaskich, przyłowu dorsza do 50 kg, nie trzeba go raportować (wpisywać do dziennika połowowego). W przypadku większej ilości dorsza niż 50 kg ryba ta powinna być wpisana do dziennika połowowego jednakże przyłów tego gatunku będzie pogłębiał przyłowienie kwoty połowowej i powodować będzie negatywne skutki dla polskiego rybołówstwa na rok 2019.”
3) Z uwagi na okres letni oraz wysokie temperatury istnieje ryzyko zatrucia się przez załogę siarkowodorem wydzielającym się z rozkładającej się ryby. Czy w związku z powyższym możliwe jest patroszenie połowów niechcianych, nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi?
Wskazano, aby w przedmiotowym zakresie wystąpić z pytaniem do Głównego Inspektoratu Weterynarii.
4) Czy połów niechciany będzie odliczany od limitu dorsza wskazanego w specjalnych zezwoleniach połowowych?
W przypadku, gdy armator statku rybackiego posiada w specjalnym zezwoleniu połowowym gatunek ryb podlegający obowiązkowi wyładunkowemu, realizuje ten obowiązek w ramach posiadanej indywidualnej kwoty połowowej tego gatunku. W przypadku, gdy armator nie ma tego gatunku wpisanego w specjalnym zezwoleniu połowowym, wyodrębniona została kwota na podstawie art. 44 ust. 3 ustawy o rybołówstwie morskim, która pozwala na realizację obowiązku wyładunkowego przez tych armatorów. Obecnie w przypadku dorsza stada zachodniego, armatorzy którzy posiadają w specjalnym zezwoleniu połowowym kwotę indywidualną dorsza stada zachodniego nie mogą już prowadzić połowów tego gatunku, a decyzja uprawniająca do połowów w tym zakresie – tj. dorsza stada zachodniego – wygasła (narodowa kwota połowowa, także część przeznaczona na przyłowy, została wyczerpana i nie ma znaczenia czy armator posiada niewykorzystaną kwotę indywidualną.